7 lekcji – książka „The Slight Edge” Jeff Olson

Są książki, które potrafią wywrócić Twoje postrzeganie świata o 180 stopni. Są i filmy, które uczą nas pięknych rzeczy. Postanowiłam więc stworzyć cykl #7 lekcji,  w którym to przedstawię Wam najważniejsze morały płynące z przeróżnych dzieł. Kilka tygodni temu pojawił się wpis odnośnie książki „JA” Tadeusza Niwińskiego. Dzisiaj chciałabym zapoznać Was z pozycją, która w ogromnym stopniu wpłynęła na moje teraźniejsze życie. A o tym dlaczego, możecie przeczytać poniżej!
***

#1 CODZIENNE NAWYKI 

Na pozór codzienne czynności nie mają znaczenia. Bo to czy pójdziesz dzisiaj pobiegać, czy nie, nie sprawi, że automatycznie staniesz się fit. Jednak kumulacja tych małych czynności sprawia, że nawyki albo pracują na naszą korzyść, albo przybliżają nas do klęski. Coś co jest proste do wykonania, jest również proste do olania. Słynne easy to do, easy not to do, które pojawia się wielokrotnie podczas tej lektury.  Małe czynności nie sprawią, że zobaczymy efekty od razu, jednak na przestrzeni kilku miesięcy nasze życie będzie zupełnie różne od tego w punkcie wyjściowym. Dlaczego ze smakiem zjadamy fast foody? Bo nie spowodują one nagłej śmierci. Nie dzisiaj…

It’s never too late to start. It’s always too late to wait. 

#2 SIEDEM KROKÓW DO SUKCESU

  1. bądź zwarty i gotowy! Każdego dnia, bez przerwy pracuj nad swoimi nawykami.
  2. nie przestawaj! Bądź zdeterminowany, aby codziennie zrobić kolejny krok bliżej celu.
  3. bądź pozytywne nastawiony! Szczęście nie jest efektem sukcesu, a jego początkiem. Ludzie są bardziej kreatywni i zaangażowani, jeżeli mają pozytywny tok myślenia.
  4. bądź zdeterminowany przez dłuższy okres czasu! Ktoś kiedyś powiedział, że potrzeba 10 000 godzin, żeby stać się ekspertem w danej dziedzinie. Warto też pamiętać, że do czasu, kiedy nasze efekty staną się widoczne, włożymy w to większą część pracy.
  5. uwierz w sukces i powodzenie! Znajdź swój motor napędowy, niezłamaną chęć działania, coś, dzięki czemu zerwiesz się wcześnie rano z łóżka i będziesz pracował do późna w nocy. Miej marzenia, wizje i cele i koncentruj się na nich każdego dnia.
  6. zapłać cenę! Niewiele rzeczy w życiu przychodzi za darmo. Poznaj cenę, jaką przyjdzie Ci zapłacić za dążenie do sukcesu – może to być zrezygnowanie z telewizji, wstawanie codziennie o 5 nad ranem, ograniczenie spotkań na mieście… Coś za coś. Ale warto!
  7. bądź uczciwy! Podążaj wyznaczoną ścieżką, zwłaszcza jeżeli nikt nie patrzy.

If you add little to little and do it often, soon the little become great!

#3 NASZA FILOZOFIA MA NAJWIĘKSZY WPŁYW NA WSZYSTKO CO ROBIMY

Na naszą filozofię składa się wiele czynników. To co wiemy, nasze poglądy, podejście i jak to wszystko wpływa na nasze życie. Filozofia jest odpowiedzialna za wszelakie czynności i ich rezultaty. A wszystko razem wzięte buduje nasze życie. Dlatego też, aby skutecznie wprowadzić zmiany należy nie tylko skupić się na motywacji (bo ona przychodzi i odchodzi), ale również popracować nad naszą wizją samych siebie i świata dookoła nas. Tak naprawdę od tego trzeba zacząć. Seriously! 

DSC_5124

#4 DWIE DROGI ŻYCIA

Życie to droga. Ciągła droga zmian. Każdy dzień jest inny. I nawet jeżeli wydaje Ci się, że stoisz w miejscu to tak naprawdę Twoje codzienne nawyki pracują w dwóch kierunkach: albo na Twoją korzyść, albo odwrotnie. Na tym polega Slight Edge – na przekonaniu się, że każdy Twój wybór (świadomy lub nie) niesie za sobą konsekwencje. Zjedzenie tabliczki czekolady, 15 minut biegania, zrezygnowanie z facebooka, przeczytanie 10 stron inspirującej książki, palenie, brak ruchu, 7 godzin przed komputerem… Przykłady można mnożyć, jednak mam nadzieję, że rozumiecie tę koncepcję.

#5 SAMODOSKONALENIE SIĘ

Według Jeffa Olsona najlepszą rzeczą, w jaką możemy zainwestować to rozwój osobisty. I trudno się z tym nie zgodzić, bo ma to diametralny wpływ na całokształt naszego życia. I gdyby nie jego książka, pewnie nie zainteresowałabym się tematem rozwoju osobistego. Teraz widzę, że zdobyta wiedza i wcielenie jej w życie pozwala mi kształtować filozofię, która zdecydowanie mi służy. Bo przecież przez całe życie jakąś wiedzę zdobywamy, ale tu rodzi się pytanie: skąd ją czerpiemy? Czy z tematycznych książek, kursów i naszych mentorów, czy przejmujemy filozofię plotkujących znajomych, Pudelka, wiadomości i facebookowego jazgotu?

Warto też pamiętać, że samo obkucie tematu i zdobywanie wiedzy nie wystarczy. Trzeba tę wiedzę wprowadzać w życie i praktykować. Raczej nie osiągniemy naszych planów i marzeń poprzez same intencje, pisanie list, czy planowanie. Obydwie formy nauki muszą iść ze sobą w parze.

Knowledge without practice is useless. Practice without knowledge is dangerous. – CONFUCIUS

#6 ELEMENTY SPRZYJAJĄCE ROZWOJOWI

  • odpowiednie podejście – Realizacja krok po kroku, dzień po dniu i ciągły postęp pozwalają na utworzenie solidnych podstaw, na których można budować kolejne etapy sukcesu. Codzienny rytm umożliwia kształtowanie nawyków, które stają się częścią Ciebie, tym samym zmieniając Twoje życie na lepsze.
  • dokańczanie spraw – Niedokończone sprawy wysysają Twoją energię i nawołują do podjęcia działania i zrealizowania ich. Każda niedotrzymana obietnica (zwłaszcza dana samemu sobie) wstrzymuje postęp.
  • zwyczaje – Jak już wcześniej wspomniałam, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z mocy codziennych czynności. Nawyki operują w naszej podświadomości, dlatego czasem tak ciężko je zauważyć. Jednak raz spostrzeżone stają się uporczywe i o wiele łatwiej jest je zmienić.
  • codzienne refleksje – Musimy rozróżnić bycie produktywnym od bycia tylko i wyłącznie zajętym. Dlatego też codzienne podsumowanie pozwala nam w obraniu i dostosowaniu najbardziej efektywnej drogi: czy przybliżyłem się dzisiaj do celu? w której dziedzinie życia? co mógłbym lepiej wykonać?
  • nagradzanie – Tak łatwo jest pominąć nasze codzienne zwycięstwa, dlatego też ważne jest aby zauważać je każdego dnia i celebrować.

#7 CZYM JEST SUKCES?

Sukces powinien być rozpatrywany na wielu płaszczyznach naszego życia, jako że są one ze sobą ściśle powiązane. Zdrowie fizyczne jest tak samo istotne jak zdrowie psychiczne, a utrzymanie równowagi pomiędzy życiem zawodowym i rodzinnym pomaga wprowadzić spokój i stabilność. Nie można również zapomnieć o naszej życiowej misji, poczuciu spełnienia, duchowości, czy finansach. Wszystkie te elementy są w jakiś sposób ze sobą połączone i kiedy zaczniemy dbać o zdrowie, zyskujemy więcej energii do działania. Bo tak nasze życie funkcjonuje – raz wprowadzone w ruch, nakręca się samoistnie. Ważne tylko, aby zacząć. Już dzisiaj!

Mam nadzieję, że seria #7 lekcji się Wam spodobała i z chęcią wrócicie po więcej. Na zakończenie chciałabym dodać, że książka The Slight Edge jest dostępna wyłącznie w języku angielskim, jednak napisana jest prosto i przyjemnie – dobry pomysł na podszkolenie języka.
Udało mi się znaleźć książkę w formacie PDF – jakby ktoś był zainteresowany to linkuję.
Jeżeli komuś z Was zależy na stopniowej zmianie swojego życia, zapraszam do małej ankiety, którą stworzyłam na potrzeby wyzwania majowego. Zajrzyjcie, a od razu dowiecie się o co mi chodzi. Do przeczytania!

podpis