Dzień dobry w pierwszym Dniu Wiosny! Budzimy się do życia!
Jako, że nasza kalendarzowa zima właśnie minęła, przygotowałam zestawienie ośnieżonych zdjęć z Norwegii. A wszystko to jest kontynuacją mojego cyklu fotograficznego #4 Seasons in Norway, który możecie obserwować zarówno na instagramie, jak i na blogu.
Zima. Czas refleksji, melancholii, robótek na drutach, ciepłych swetrów, ognia w kominku, wieczorów filmowych, popcornu. W tę zimę kilka razy wywietrzyłam pokój, zaczęłam jeść prawie wegetariańsko, zmieniłam nastroje, spędziłam święta Bożego Narodzenia w norweskim stylu, byłam 3 razy na nartach oraz na 4 domówkach. Zdjęć napstrykałam niewiele. Na blogu pisać też za bardzo nie pisałam. Ale takie już są zimy, nic na to nie poradzisz. Za to wiosna… wiosna, wiosna ach to ty!
A jaka była Wasza zima? Pogodna duchem, czy zastana tak jak moja?