Spieszę się. Jak zwykle wszystko zostawiam na ostatnią chwilę. Za 2 godziny mam pociąg do Londynu, a potem wylot do Polski i oczywiście nie jestem spakowana. Napiszę tylko szybkiego posta, a potem lecę się pakować. Oł jee…
Wszystkie zdjęcia robione są Czajką II, o której pisałam wcześniej tutaj.
SALISBURY
BOURNEMOUTH
BATH