Jako że już wielkim i krokami nadciąga jesień, a ja mam w głowie ten sen nocy letniej, postanowiłam wrzucić Wam moją listę 12 rzeczy, które lubię w wakacyjny czas. Bo lato to czas odpoczynku, ognisk, pływania, lenistwa na zielonej trawie, zabaw ze zwierzakami i długich spacerów…
1. grille i ogniska, dobrych parę razy byłam na grillu w tym roku. Zakochałam się w batatach z ogniska, a także wędzonym mięsku polewanym piwem. Bo takie smaki zarezerwowane są tylko na te letnie wieczory.
2. poranki i ta piękna złota godzina, podczas której wychodzą najpiękniejsze zdjęcia. A to poniżej zostało wykonane o 7 nad ranem, jak zbieraliśmy się ze znajomymi na wycieczkę nad morze, żeby uniknąć korków.
3. a jeżeli morze, to pływanie. I co z tego, że woda lodowata, że piasek się przykleja, a fale przewracają. Ale to właśnie jest smak lata.
4. i ten smak wycieczek, nowych miejsc i ludzi. Nowych potraw i przecierania szlaków.
5. a jeżeli chodzi o smaki, to co jest lepsze niż owoce w lecie? więcej owoców! I wszystkie przepyszne kombinacje smakowe. A wszystko okraszone witaminami i zdrową otoczką. Po prostu pycha!
6. a najlepsze z tego wszystkiego są bose stopy! czucie ziemi, piasku, kamyczków, wody, trawy…
7. A oprócz owoców kocham też te wszystkie posiłki jedzone na świeżym powietrzu. Podmuchy świeżego wiatru, zielone otoczenie i promienie słoneczne. Jak w bajce.
8. I kocham jeszcze smak szczypiorku na kanapkach.
9. A w środku lata nie może być nic przyjemniejszego niż czytanie w ogrodzie. Pamiętam jak lata temu siadałam z ulubionymi książkami na kocu, otoczona tymi wszystkimi zwierzakami i owadami i pochłaniająca kolejne porcje Harrego Pottera albo Kronik Spiderwick. :D
10. I uwielbiam zachody słońca, świat otaczający się złocistą poświatą, piękne widoki i cudowne wspomnienia.
11. I lubię też siedzenie na trawie, ze znajomymi, w ulubionym miejscu wśród kwiatów. Poniższe zdjęcie z mojego ukochanego Bath.
12. A ostatnim podpunktem staną się nieprzewidziane okazje. Jak ta cudowna Baloon Fiesta w Bristolu, pokazy fajerwerków i wesołe miasteczka. Albo mój niespodziewany festiwal.
I za to kocham lato moi drodzy. I z niecierpliwością czekam na to następne, bo zapowiada się ciekawie. Jak nie Anglia, to może jakieś inne miejsce?
A jakie są wasze ulubione rzeczy latem?
Pozdrawiam z letnim tchnieniem!
Uwielbiam wschodzące słońce, chociaż nie przepadam za wstawianiem wcześnie to latem zawsze miło idzie mi się do pracy :)
To prawda, w lecie poranki znoszę znacznie lżej, zwłaszcza jak mam nieodpartą chęć robienia zdjęć pięknym wschodom słońca :)
Ale miałaś piękne wakacje! :) Zazdroszczę ci. Ja jeszcze kocham ten specyficzny klimat nocą, gdy jest się na spacerze lub gdy wraca się z imprezy. Albo dopalające się ognisko, ludzie siedzący wokół i nagłe uświadomienie sobie, że już jest jasno :3
Letnie wieczory i noce są najpiękniejsze. U mnie jeszcze nadal słychać cudowne cykanie świerszczy, chociaż pewnie za niedługo jesienny chłodek je wystraszy, a szkoda…
Wszystko to świetne! Dzięki Tobie poczułam to odchodzące lato :)
http://www.myhellolife.blogspot.com
szczypiorek kojarzy mi się z wiosną, a latem… rozgrzana promieniami słonecznymi skóra, mrożona kawa, wieczorne przejażdżki rowerem i japonki na nogach :)