Marzec, marzyć, mam żyć dobrze.
Lubię zaczynać każdy miesiąc z odpowiednią energią i nastawieniem. Luty zalicza się do tych bardziej depresyjnych miesięcy, jednak mimo wszystko przyniósł mi kilka ciekawych pomysłów, rozwiązań i wspomnień. Natomiast marca nie mogę się już doczekać. W zeszłym roku wiosnę rozpoczęłam w Irlandii, dwa lata temu za kołem podbiegunowym, a jeszcze wcześniej mieszkałam w Anglii. Tym razem przyszedł czas na przedwiośnie w Norwegii! Czekam aż śniegi stopnieją i ruszam na zbieranie soków z brzozy i innych wiosennych dobroci!
Tymczasem zostawiam Was z małą listą rzeczy, które warto zrobić na dobry początek miesiąca:
zrobić generalne porządki w domu/pokoju – najlepiej wszystko odkurzyć, wytrzeć kurze, przewietrzyć, zmienić pościel, otoczyć się pięknym zapachem i z radością przywitać nowy miesiąc w harmonii i z poczuciem dobrze wykorzystanego dnia.
zaopatrzyć się w nową roślinkę – wiosna to dobry czas, aby trochę ożywić nasze wnętrze. Wszystkie sukulenty, paprocie, bluszcze i różne kwitnące kwiatki świetnie się do tego świetnie nadają.
zapisać 3 najważniejsze cele – ale tylko 3 i nie więcej. Bo ciężko być konsekwentnym, jeżeli za dużo zaplanujemy. Jednym z moich postanowień na ten miesiąc jest 30 dni z jogą, jako że chcę nabrać formy i spróbować na stałe wprowadzić tę aktywność do mojego życia. A dla osób lubiących mieć wszystko na papierze polecam pobrać moje miesięczne zestawienie do wydrukowania, gdzie z łatwością możecie zaznaczyć wasze cele na nadchodzące dni.
podsumować poprzedni miesiąc – co dobrego się wydarzyło, jakie miejsca odwiedziliśmy, co smacznego zjedliśmy, z kim spędzaliśmy czas, jakie książki i filmy nam towarzyszyły, czy jest coś nad czym nie udało nam się popracować, co chcielibyśmy zmienić w kolejnym miesiącu…
odświeżyć swój wystrój – dorzucić jakieś nowe motto, zebrać polne kwiaty do wazonu, przestawić szafkę nocną, powiesić nowy obraz. Ja sprawiłam sobie kalendarz na nowy rok, w którym mam inspirujące cytaty na każdy miesiąc i zdjęcia przypominające mi o najbliższych oraz najpiękniejszych chwilach jakie udało mi się przeżyć. Świetny prezent!
odciąć się od internetu i wyjść na spacer – pooddychać świeżym powietrzem, poobserwować zmiany w naturze, odwiedzić ulubione miejsce, zainspirować się, wziąć kartki i coś naszkicować, albo naskrobać parę stron w dzienniku. Przemyśleć nasze życie i odpocząć od jazgotu dnia codziennego.
posadzić ziółka – marzec to dobry czas, żeby zająć się naszym mini ogródkiem, który z łatwością możemy stworzyć na parapecie w kuchni. Najlepiej posadzić parę ziół takich jak bazylia, pietruszka czy majeranek, a jeżeli macie miejsce koło domu, to polecam poczytać o sadzeniu ogórków i pomidorów. Nie ma to jak własne warzywka przepełnione naszą miłością i słońcem!
Macie jakieś ulubione postanowienia albo czynności wiosenne?