Wykopaliska wracają! Więcej genialnych linków z tego cyklu znajdziecie pod zakładką „inspirująco”, gdzie Was serdecznie zapraszam. A tym razem mam dla Was kilka(naście?) mam nadzieję ciekawych i inspirujących miejsc w sieci do odwiedzenia! Trochę o podróżach, fotografii, muzyce, filmach… Po prostu wszystko, co ciekawy świata człowiek powinien wiedzieć! Więc do dzieła, czytajmy!
Czy pijesz wodę z kranu? Nie? A ja piję! W każdym kraju, który odwiedzam i w Polsce też. Oszczędzam pieniądze i środowisko. Nie rozumiem czemu ludzie tak się tego boją. Pamiętam, że jak byłam w tym roku w Zakopanym, to poprosiłam o wodę z kranu. Ludzie pracujący w knajpie ostrzegali mnie, żebym nie piła tej wody, ale jednak mi ja podali. Umarłam? No chyba nie…
Podziwiam ich, tak strasznie podziwiam. Mnie to jest słabo od samego patrzenia… Dwójka rosyjskich łowców wysokości powróciła z przerażającym filmikiem. Kiedyś bałam się wysokości, teraz chyba nie tak bardzo i lubię też adrenalinę, ale jak oglądałam ten filmik to aż mnie w środku skręcało i nie powiem jak bardzo źle się czułam. No wiecie, domyślacie się…
Potrafisz sobie wyobrazić 20-letnią, piękną blondynkę podróżującą samotnie przez świat na rowerze? Nie… To koniecznie przeczytaj ten wywiad. Dziewczyna jest odważna. Może nawet więcej niż odważna. Jest niesamowicie dzielna, a na dodatek strasznie inspiruje i sieje pozytywną energię dookoła! Od razu się zainspirowałam jej historią. Poza tym gorąco polecam jej bloga!
To jest mój przyszłoroczny cel, a raczej cel na przyszłą zimę, przynajmniej tak będę mierzyć – mam zamiar spędzić więcej czasu z psami, trenować je, brać udział w różnych przejazdach, zostać wolontariuszem w hodowli psów husky. To co dzisiaj przeżyłam, było totalnie niesamowite i mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się częściej prowadzić zaprzęg psów. Więc takie wolontariaty są genialne!
Nie wiem czemu ja tak bardzo kocham północne klimaty, zimę i wszystko co z nią związane. Tutaj, na stronie travelettes, znajdziecie przewodnik po najlepszych zimowych przeżyciach na świecie. Między innymi z takich zakątków jak Syberia, Arktyka, Laponia czy Alaska. Właściwie większość z nich pewnie wyląduje na mojej genialnej liście „before I die” i mam nadzieję, że uda mi się te marzenia spełnić!
Kolejne cudowne zdjęcia ze ślubu, tym razem w górach w Kalifornii. Naprawdę warto obejrzeć i się zainspirować! Uwielbiam taki klimat fotografii, to złagodzenie kontrastu, nadanie pewnego charakteru poprzez narzucenie przydżumionego (tak ja to nazywam) filtru. Cudne. Po prostu cudne!
Niesamowity projekt fotografa, który w 2011 kupił campera, w którym podróżował przez wybrzeże Portugalii, robiąc cudne zdjęcia tuż przed snem. Też mi się marzy taki rodzaj podróżowania. I w ogóle dużo mi się marzy, no ale to między innymi. Taki mały akcent na dobranoc.
To może teraz coś ze świata sztuki? Otóż jakiś czas temu wpadłam na projekt „Loving Vincent”, filmu animowanego, poświęconego życiu i śmierci Van Gogha. Filmu nieco innego, bo w pełni namalowanego przez 70 malarzy, którzy włożyli niesamowity wysiłek w powstanie tego filmu. Uwielbiam ten pomysł i z niecierpliwością czekam na ten film.
Jeden z najlepszych filmów jaki ostatnio widziałam to „Stand by me”, który opowiada historię czwórki przyjaciół podążających szlakiem kolejowym, aby zobaczyć martwe ciało nastolatka. Niesamowita opowieść o przyjaźni, dzieciństwie, wchodzeniu w dorosłość.Genialna historia, muzyka, ujęcia. Po prostu film bardzo warty obejrzenia!
Kto z Was nie zna Edwarda Shapre’a & The Magnetic Zeros? ten koniecznie musi poznać, a przy okazji obejrzeć ten krótki dokument. Uwielbiam go, jest taki prosty w przekazie, zero wydumanych akcji, typu jestem gwiazdą i mi się należy. Piękna praca zespołowa, pokazanie jedności. Poza tym padają tutaj bardzo ważne słowa odnośnie dzieciństwa. Nie wiesz co chcesz w życiu robić, przypomnij sobie co Cię fascynowało jako dzieciaka i zacznij podążać tą ścieżką!
Nowo poznany zespół Ylja dzięki stronie muzykaislandzka.pl (polecam wszystkim fanom islandzkich brzmień). Sama mam teraz wielką fazę na muzykę właśnie z tych rejonów i byłam nieziemsko zaskoczona, kiedy pierwszy raz trafiłam na tę stronę. Jest tam wszystko, co chcielibyście wiedzieć o muzyce islandzkiej. Naprawdę, wszystko… Więc ja mam kolejny zespół do przesłuchania. A Wam, podoba się?
Zapętlony Piotr, czyli naprawdę polecana przeze mnie playlista stworzona przez autora bloga muzycznego Tone Tailor. Wydaje mi się, że jest ona odpowiednia na wieczorny chillout z przyjaciółmi, bądź też samemu. Na przedziwne rozmyślania, czy po prostu aby puścić ją w tle. Tak bardzo polecam, bo tak bardzo fajna i się rzeczywiście zapętla.
Mam nadzieję, że spodobała się dzisiejsza lista i znaleźliście tutaj parę inspiracji. Mam zamiar powrócić z regularnymi wykopaliskami, a na pewno z Muzycznymi Trzynastkami, bo ostatnio coś marnie idzie. Poza tym już na dniach wyczekujcie wpisu o prowadzeniu zaprzęgu psów. Jeszcze tyle pięknych emocji, co tutaj w Norwegii, to w życiu nie miałam!
Pozdrawiam,